Krople do oczu i do nosa – bez nich Jan Labski w maju nie mógł żyć. Alergia zupełnie zatruwała mu życie, starał się nie uczestniczyć w programach na świeżym powietrzu, ale jego stan utrudniał mu również pracę. W tym pomógł mu enzym serrapapptase, dzięki zażywaniu którego rozwiązany został problem leczenia alergii.
Przed 7-8 laty pojawiły się pierwsze objawy, niezależnie od tego, że uwielbiam tą porę roku, nie mogłem się nią cieszyć. Przez tygodnie moje życie kręciło się tylko wokół płynięcia z nosa, łzawienia, swędzenia oczy i kichania, wiosna była dla mnie torturą. Aż dotąd, kiedy zacząłem zażywać enzym serrapeptase.
Wypróbowałem prawie wszystko. Krople do nosa, krople do oczu i różnorodne tabletki –miałem ich pełną torbę. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że leczenie alergii jest możliwe również w sposób naturalny. Czułem się senny i otumaniony od leków, dlatego po pewnym czasie przestałem je łykać.
Stojąc nad kranem, wodą przemywałem nos. To pomagało na krótki czas, ale raczej zrezygnowałem z programów na świeżym powietrzu. Nie uczestniczyłem w grillowaniu w ogrodzie, wycieczkach rowerowych, z czego nie cieszyli się moi znajomi. Mam szczęście, ponieważ mniej więcej ten stan trwał przez 3 tygodnie. Natomiast tych 3 tygodni nikomu nie życzę.
Jedna z moich znajomych jest lekarzem. Jej mąż, podobnie jak ja cierpiał na alergię na ambrozję. Mowa jest o człowieku lubiącym sport, który zamiast biegać siedział raczej w domu, ponieważ tak cierpiał z powodu objawów alergii. Natomiast w zeszłym roku wszystko się zmieniło, wtedy zaczął zażywać ElixirSerraptase. Pani doktor zaproponowała, abym ja również spróbował.
Jestem zwolennikiem zdrowego trybu życia, wypróbowałem wiele preparatów o działaniu leczniczym, natomiast enzymu serrapeptase nie znałem. Dokładnie przeczytałem wszystko na internecie, szukałem zagranicznych forum na ten temat. Tam przeczytane informacje w pełni mnie przekonały. Więcej osób pisało, że dzięki temu sposobowi można złagodzić objawy alergii.
Wystarczyły dwa tygodnie, aby alergia zupełnie minęła. Oczyścił mi się nos, minęło swędzenie oczu, doświadczam minimalne płynięcie z nosa. Dzięki serrapeptase wiosną i latem cieszę się pełnym życiem i spokojnie mogę wychodzić z domu. Nie stresuję się już tym, kiedy znowu pojawią się objawy. Poprawa nastąpiła w 95%-ch. ElixirSerraptase trzymam w szafce nocnej, na wypadek, jeśli byłby mi potrzebny.
Już wcześniej wspomniana Pani doktor ustaliła dawkowanie. Zaproponowała dawkę 250000UI dwa razy dziennie i ostrzegła mnie, abym zażywał tabletki przynajmniej na pół godziny przed jedzeniem, ponieważ rozpuszczają się one w jelicie cienkim. Ale dawka zależy również od ciężaru ciała.
Na 2-3 tygodnie przed rozpoczęciem sezonu na alergię oraz w celu złagodzenia objawów. Mam implanty dentystyczne i zauważyłem, że rany szybciej się goją. Jeśli przetnę się lub zedrę skórę, zaraz zaczynam łykać. Wszystkim mogę tylko polecić!